Komentarze: 1
Dopiero od książek odeszlam, cholera na szczęście już piątek!!! Wyśpię się w końcu. No i zalegości nadrobie...
Zaczynam w coś wątpić czy kocham... To okropne... Nie chcę znowu krzywdzić... Może jak się wyśpie to będzie mi jaśniej na umyśle:) dobranocc . Czuliście kiedyś coś takiego? Takie przerażające niezdecydowanie?