paź 24 2002

hmm


Komentarze: 1

Dopiero od książek odeszlam, cholera na szczęście już piątek!!! Wyśpię się w końcu. No i zalegości nadrobie...

Zaczynam w coś wątpić czy kocham... To okropne... Nie chcę znowu krzywdzić... Może jak się wyśpie to będzie mi jaśniej na umyśle:) dobranocc . Czuliście kiedyś coś takiego? Takie przerażające niezdecydowanie?

_judyta_ : :
dantee
24 października 2002, 23:43
Czym jest miłość ? Tworem wymyślonym przez ludzi by nazwać początek nowego istnienia ? Czy może usprawiedliwieniem tego kroku żeby poprostu był jakiś powód. Czy może uczuciem które łączy dwoje ludzi ? Ale na czym polega to połączenie dwojga ludzi ? Na wzajemnej fascynacji drugą osobą czy przywiązaniu to tej osoby ? Ale czym jest to przywiązanie, czy może niemożnością myślenia jeśli jest się samemu, a może tylko potrzebą fizjologiczną zwaną też seksem, dla przyjemności chociaż. Ale w końcu czym jest to uczucie zwane miłością ? Traceniem zdolności do myślenia kiedy jest się obok, a może usprawiedliwieniem dla tej dziwnej fascynacji drugą osobą. A może to tylko puste słowa, które wytłumaczają wiele irracjonalnych zachowań, które usprawiedliwiają czyny których człowiek normalnie by sie nie dopuścił. A może tylko chęcią zawladnięcia życiem drugiej osoby, żeby była całkowicie zależna... Wszyscy to mówią ale czy wiedzą co to oznacza....

Dodaj komentarz