judyta

Powiem wam coś w zuplnej tajemnicy, ale obiecajcie że nikomu, ale to nikomu o tym niepowiecie... Podnieście teraz do góry prawą rękę i powtarzajcie za mną gośno: Ja, czytający bloga Judyty przysięgam że nie wyjawie nikomu jej sekretu, chociażby mnie przypalali gorącym żelazem, chociażby mnie laskotali do bólu, chociażby proponowali mi wyjazd do Grecji, tak mi dopomóż Bóg. No teraz powiem. Dziś są moje urodziny :P Kończe 16 lat. Nie mam zamiaru się rozckiliwiać i mówic jak to ten czas plynie. Nie będę tez robić podsumowania roku i plakać ile to glupot przyszo mi zrobić. Nie robie też postanowień bo i tak nie starczy mi cierpliwości żeby robić brzuszki co wieczór :) Ludzie mam  16 lat!!!! To jest waśnie takie piękne!!!Moge zyć, uczyć się, rozwijać. Jestem zdrowa, mam rodzine, przyjaciól na których moge liczyć. Reszta nie jest ważna. Dziekuje Ci Panie za to wszystko....

Nie pisze bo mam wrażenie że znalazlaś moj blog Dorotko... zastanawiam się czy nie usunąć tych notek... chyba przesadzilam wpisując tu wlasne myśli....

Wóciam ze szkoly i zmeczona jestem straszliwie :) a jeszcze bilologia na mnie czeka i polski muszę powtórzyć.... Mam jednak jedną pocieszającą wiadomość. Ludzie do weekendu pozostalo mi 22h nauki!!! yupiiiiii :/

Kocham Cię i dziękuję za to Bogu,

który obdarza mnie czuością, mocą

i wolnością, których mi brakuje...

Mala rzecz a mnie uciesza. No w sumie nie taka mala jakieś 80 kg waży ;)  ale w końcu mam kogoś swojego, zupelnie swojego, kogoś komu ufam bardzo i komu powiedzialam coś dla mnie bardzo istotnego. Oby to nie zmienilo Twojego stosunku do mnie, Sreberko :) I oby nie okazalo się że ufam za szybko....